Galeria Olympusclub.pl

Nasze zdjęcia

Kliknij aby zobaczyć pełny rozmiar

Z dedykacją dla mistrza streetfoterki ;)

84.JPG kenia_373_1.JPG PB233766_1.JPG 137a.jpg 37.jpg 52.JPG P7120442a.JPG 44_hdr.jpg 32L.jpg

Komentarz 1 do 20 z 33
Strona: 1 - 2

masakrer   [08, Listopad 2011 at 10:03 PM]
No, no calkiem niezle to wyszlo. Krakowski street w wydaniu Loli. Cool
Tomasz.G   [08, Listopad 2011 at 10:16 PM]
szkoda, ze pies nie ma swojej czapki Puszczać oczko swietne ujecie
diabolique   [08, Listopad 2011 at 11:00 PM]
banał jak cholera... czemu każdy uważa, że szlify uliczne zdobędzie się pstrykając żebraka?
Pełno tego na necie, zwłaszcza w takim, klasyczno-bocznym wydaniu
Lolita   [08, Listopad 2011 at 11:21 PM]
Diabeł, nie trać czasu dla banałów, tym bardziej dla mnie. Bez odbioru.
diabolique   [08, Listopad 2011 at 11:27 PM]
Przyjąłem.
Mój nick to diabolique.
PS. Jeśli ktoś boi się prawdziwych komentarzy odnośnie swoich fot, to może: a) nie wrzucać fot; b) wyłączyć możliwość komentowania.
Warto rozważyć. Zakładanie knebla użytkownikom jest odwrotnością idei forum.
Lolita   [09, Listopad 2011 at 12:05 AM]
Kurdę, jaki Ty diabolique (dobrze?) jesteś prawdziwy. Nie da się wyłączyć możliwość komentowania... Jeżeli już oceniania Puszczać oczko
P.S. Nie życzę Twojej obecności ani pod moimi fotami, ani w wątku.
diabolique   [09, Listopad 2011 at 12:19 AM]
Da się wyłączyć możliwość komentowania.
Otóż wyobraź sobie, że forum to jest takie miejsce, gdzie ludzie ze sobą dyskutują. Forum fotograficzne ma ten dodatkowy atut, że miłośnicy fotografii mają do dyspozycji galerię, gdzie wrzucają zdjęcia i również o nich dyskutują. Tak to działa.
Ale zawsze możesz założyć sobie swoje forum, gdzie ustalisz inne zasady. możesz być pewna, że mnie tam nie będzie. A na razie nie łamię żadnych regulaminów, zasad, korzystam z danych mi praw.
Nigdy cię nie spotkałem, nie wymieniliśmy ze sobą zdania. Nie mam pojęcia czemu więc odmawiasz mi prawa bycia takim samym członkiem forum jak inni.
Nie odnoszę się do ciebie personalnie, nie kwestionuję twoich cech charakteru czy sympatii. Wyraziłem opinię o zdjęciu, które jest w galerii PUBLICZNEJ.
Nie życzysz sobie mojej obecności, to załóż galerię prywatną (jest taka możliwość).
deduch   [09, Listopad 2011 at 12:59 AM]
Może i temat banalny, ale fota niezła, swoją dynamikę ma.
mynameisnobody   [09, Listopad 2011 at 01:40 AM]
mi też się podoba -byłoby banał ale z takim ciekawym tłem to zrobiła się niezła scena rodzajowa +++
Mysikrolik   [09, Listopad 2011 at 02:29 AM]
Tomek, od czapy porównujesz... dziewczyna zaczyna w streetcie, więc nie podcinaj skrzydeł. Trudno porównywać np. Twój street do jej. A co ma na tej ulicy pstrykać? Każdy od czegoś zaczynał. Ja robiłam kompletnie wszystko i się nie wstydzę tego. Miałam to szczęście, że nie było forów internetowych, tylko moimi recenzentami byli przyjaciele oraz mój przyszły mąż. Dodawali mi otuchy i chociaż kariery nie zrobiłam, to robię lepsze zdjęcia i czerpię z tego radość. Proszę Cię w stosunku do adeptów czasami trzeba być wyrozumiałym.
Rafał Czarny   [09, Listopad 2011 at 03:13 AM]
Mnie się to zdjęcie bardzo podoba. Porządna kompozycja, dobry kontekst (tło z napisem Svarowski), przyzwoicie ubrany żebrak (nasuwa się pytanie czy to aby nie wydrwigrosz). I na dokładkę pies pieczołowicie przykryty przez swojego pana. Chciałbym mieć tę fotę w swoim portfolio.
diabolique   [09, Listopad 2011 at 08:38 AM]
Mysikrolik, mam prawo mieć swoje zdanie. Jeśli chodzi o fotografowanie żebraków jest ono niezmienne od lat i kierowane czymś, co można nazwać pewną fotoreporterską etykietą. Mówi ona, że nie należy bez sensownego uzasadnienia fotografować ludzi, którym się w życiu nie powiodło, a jeśli już robi się taką fotę, to osoby takie należy przedstawiać godnie. Chcę się z innymi podzielić swoim zdaniem, bo być może przemyślą to i przyznają mi rację. Jeśli tego nie napiszę, to być może nigdy nie zastanowią się, czy chcieliby być w jakiejś niekomfortowej sytuacji (niekoniecznie żebractwo, ale np. upojenie alkoholowe) a ktoś w tym czasie żeby robił im zdjęcia w wrzucał do neta.
Tutaj uzasadnienie dla powstania tej foty jest jedno i wynika z podpisu. Dedykacja dla jakiegoś mistrza streetfoterki. Autorka zdjęcia ma w nosie człowieka na zdjęciu, a fotę popełniła dla wątpliwego lansu na forum. Z czysto egoistycznych pobudek żeruje na krzywdzie tego człowieka. Ja tego nie akceptuję i daję temu wyraz w kulturalny sposób.
diabolique   [09, Listopad 2011 at 08:41 AM]
I jeszcze tylko dodam jedno. Nie akceptuję kreowania się na tym forum kasty ludzi nietykalnych, nadforumowiczów, którym można powiedzieć co się myśli o zdjęciu pod warunkiem, że jest to tylko i wyłącznie pochwała.
Mysikrolik   [09, Listopad 2011 at 09:52 AM]
Z ostatnim zdaniem się zgadzam. Aczkolwiek uważam, że jeśli ktoś zaczyna to nie można za bardzo ostudzać jego zapału Uśmiech Ty piszesz o lansie na forum, a ja osobiście tego nie widzę. Foto jak foto - co rusz jest tu wrzucana streetfoterka różnego kalibru i jakości i tam jest cisza. O etyce był cały wątek zresztą. Powtórzę się - rozmawiamy o zdjęciu osoby, która się uczy i dla mnie to jest kluczowe. Nie każdy na początku drogi ma tak twardą pupę, by po takim komentarzu (nie mówię, że niekulturalnym, ale szorstkim) focić dalej. To moja opinia.
tropic   [09, Listopad 2011 at 10:03 AM]
...chyba zima idzie...komentarze coraz bardziej "mroźne"...każdy komentarz nawet negatywny powinien kreować działanie do dalszej pracy nad sobą...ale drobna pochwała na początku nie zaszkodzi !! Fajna fotka...
diabolique   [09, Listopad 2011 at 10:04 AM]
jest 6 opinii pozytywnych i 1 krytyczna, więc jakie ostudzanie zapału?
Czy wy przypadkiem nie przesadzacie z tą fotograficzną poprawnością? Dlaczego nie bierzecie w obronę z równą pasją innych, mniej ustosunkowanych forumowiczów, którym inni jadą dość bezwzględnie po fotach?
Mysikroliku, zawsze krytykuję fotografowanie osób niezaradnych życiowo BEZ UZASADNIONYCH PODSTAW. To pasożytowanie na ich poczuciu niskiej wartości (taki się nie odszczeknie, można być odważnym). Gdyby to było foto streetowe o każdym innym dowolnym temacie zapewne bym się nie wypowiedział.
deduch   [09, Listopad 2011 at 10:16 AM]
Bo fotka jest zwyczajnie dobra, a to szczerość twoich intencji można podważać. Zacząłeś od banalności tematu, a jak ci RC odpowiedział, dlaczego nie, nagle przerzuciłeś się na etykę. A tu też różnie może być. Prawdziwie biedni ludzie mający swój honor zarabiają zbieraniem surowców i tp. Nieraz takich widzę. Jak ktoś tak żebrze, wzbudza - delikatnie mówiąc - poważną wątpliwość co do swoich intencji. Ponadto, można powiedzieć że swoją postawą daje legitymację do focenia, staje się niejako częścią życia publicznego. Dla mnie ta fotka pokazuje klasyczny żebraczy PR. Natomiast rzeczywiście Lolita niepotrzebnie strzeliła focha, bo wystawiając to zdjęcie sama stała się częścią życia publicznego Uśmiech
TOKIN   [09, Listopad 2011 at 10:24 AM]
Nie stając po żadnej stronie - takie foto miałoby większy sens gdyby było częścią większego ...reportażu? Wtedy mogłoby się okazać czy ten człowiek z psem, to faktycznie niezaradny życiowo i potrzebujący pomocy, czy też... wręcz przeciwnie.... Z obrazka oraz w oparciu o własne życiowe spostrzeżenia jest mi trudno wyrokować.
Inna sprawa, że nie sam fakt "żebrania" moim zdaniem stanowi rdzeń tego zdjęcia, dla mnie rdzeniem jest.... pies. Uśmiech
Sama w swoim portfolio mam zdjęcia ludzi (prawdziwie!) poszkodowanych przez los - upośledzonych i niepełnosprawnych! i zdaję sobie sprawę, że każde z nich pojedynczo oraz bez odpowiedniego kontekstu wprowadzenia jest bez sensu, traci cały swój wydźwięk.
Na koniec - mnie ta para człowiek i pies zaciekawiła, nie wylewałabym pomyj na to foto, mając jednocześnie to co napisałam wcześniej na uwadze.
Pozdrawiam Bardzo szczęśliwy
TOKIN   [09, Listopad 2011 at 10:28 AM]
Aaa i jeszcze jedno - czasem człowiek dobrze ubrany, z komórką w ręku i laptopem pod pachą jest prawdziwie i głęboko nieszczęśliwy - też nie powinno się takich ludzi fotografować???? Puszczać oczko Pozory mylą. Często.
diabolique   [09, Listopad 2011 at 10:40 AM]
deduch, TOKIN, sęk w tym, że ja po prostu uważam, że macie prawo mieć swoje zdanie, odmienne od mojego. Szanuję je i nie podważam szczerości waszych intencji.
Nie znam Lolity, nie widzę więc podstaw do "nieszczerości" moich intencji, które zauważa deduch, no ale takie jego prawo. Uśmiech

Komentarz 1 do 20 z 33
Strona: 1 - 2

Dodaj swój komentarz
Anonimowe komentarze tutaj są zabronione. Zaloguj się Żeby dodać komentarz