oooooo żonę. Czy żona nie sprawia problemów, gdy zamiast przebywać w domu połowę nocy spędzasz w norze nie wiadomo co robiąc ? Zabrałeś ją kiedyś ?
małżeństwo to ciągłe kompromisy, trzeba się jakoś dogadywać, przyjdzie październik, listopad - jesienne szarugi i będę z nią siedział przy kominku...........i zdjęcia oglądał
pzdr