A dla mnie przepraszam, ale pani wyszła karykaturalnie tak odbieram to zdjęcie .Nieco plastikowo wygląda pozdrawiam Wanilia jest naprawdę dobrze ,z wiara w siebie .
Jak dla mnie podobnie, w porównaniu z innymi niesamowitymi zdjęciami, to jest, że tak powiem nie ładne. Twarz tak wygładzona że zanikają rysy twarzy. Strasznie plastikowo i jakoś sztuczna. Jakby miała maskę na twarzy.
Dziękuję Wam za te jakże rozbieżne komentarze
Mam problem z Paulinką, bo jakakolwiek obróbka twarzy sprawia, że staje się ona- jak by to ująć?- zbyt idealna w rysach- a obróbki jest mniej niż zazwyczaj używam. Dla ciekawych- zwróćcie uwagę na pierwszą fotę z Pauliną- pomimo że obróbki nie było dużo, ale mimo to twarz wygląda jak twarz lalki. Do tamtej fotki- już dla samej siebie muszę podejść jeszcze raz- bo kadr uwielbiam. Piszę o tym , bo pierwszy raz zetknęłam się z tego typu urodą, ale jestem fanką Pauliny bo drzemie w niej wielki potencjał. Musze się jej po prostu nauczyć Ta fotka jest bardzo delikatnie obrabiana i nawet jeśli komuś twarz wydaje się "plastikowa" to, nie było tu żadnej plastikowej obróbki. Taka jest ta modelka, mam nadzieję , że to nie pierwsze z nią spotkanie Pozdrawiam serdecznie i wracam do zaprawiania ogórków
Dziadek: Fajne skojarzenie ...
Krakman: Właśnie dziewczyna zadumana, kto jej ten fortepian odnowi ....
Wanilia: Od mojej żony masz ocenę : "bardzo ładne"
Mam problem z Paulinką, bo jakakolwiek obróbka twarzy sprawia, że staje się ona- jak by to ująć?- zbyt idealna w rysach- a obróbki jest mniej niż zazwyczaj używam. Dla ciekawych- zwróćcie uwagę na pierwszą fotę z Pauliną- pomimo że obróbki nie było dużo, ale mimo to twarz wygląda jak twarz lalki. Do tamtej fotki- już dla samej siebie muszę podejść jeszcze raz- bo kadr uwielbiam. Piszę o tym , bo pierwszy raz zetknęłam się z tego typu urodą, ale jestem fanką Pauliny bo drzemie w niej wielki potencjał. Musze się jej po prostu nauczyć
Krakman: Właśnie dziewczyna zadumana, kto jej ten fortepian odnowi ....
Wanilia: Od mojej żony masz ocenę : "bardzo ładne"