Brzydkość światła to dla mnie również jego temperatura - zdjęcie jest zimne, wręcz trupie, nie wiem czy takie było założenie ale nie podoba mi się to. Edit: "zajrzałem bo w miniaturze podobna do mojej żony"
modelka to prywatnie moja żona, widziała oczywiście fotkę, ciężko powiedzieć co tak na prawdę o niej sądzi to raczej zabawa taka była, właściwie dopiero zaczynam robić fotki, jestem świadomy niedoskonałości warsztatu i ograniczeń sprzętowych, być może kiedyś zainwestuje w porządne oświetlenie i spróbuje jeszcze raz, jeszcze raz dzięki za opinie
Popatrz na zdjęcia innych. Popróbuj przy oświetleniu naturalnym. Wbudowaną lampę jak mówi Rafał - zaklej Jeżeli bardzo interesuje Cię studio to jest wiele wątków/artykułów na temat taniego domowego studia.
oświetlenie naturalne uwierz mi, czyni cuda, do tego blenda i można dostać całkiem niezłe portrety.
wyłącz lampę wbudowaną!
i staraj się nie ucinać, przy takim kadrze to aż grzech.
wyłącz lampę wbudowaną!
i staraj się nie ucinać, przy takim kadrze to aż grzech.