Ciekawy, nieszablonowy kadr, dobre światło i kolorystyka. Trochę szkoda, ze oprócz mordki oczy nie zmieściły się w głebi ostrości - ale domyślam się, ze przy tej skali odwzorowania tak silne przymknięcie przysłony by głębia ostrosci objęła również oczy mogło nie byc możliwe.
Czy słusznie domyślam się że modelka była świeżo po przeobrazeniu z jeszcze nie do końca ukształtowanymi skrzydełkami?
@ wyszomir - przesłonę spokojnie by jeszcze dało się przymknąć, problemem był czas - zdjęcie z ręki, trochę wiało światła też nie za wiele. Parametry ISO1600, 1/60s, F8. Ważka faktycznie niedługo po przeobrażeniu, które niestety dla niej nie poszło prawidłowo - skrzydła nie rozwinęły się całkowicie i były pomarszczone, sklejone ze sobą. Przeobrażenie to chyba bardzo ryzykowny moment dla owadów. Inną ważkę świeżo przeobrażoną widziałem utopioną, a i na początku galerii mam taką co prawdopodobnie wpadła do wody i choć się wydostała to miała uszkodzone skrzydła.
Tak się domyślałem, że albo obawa przed dyfrakcją albo wiatr uniemożliwiły Ci pzrymknięcie przyslony. Cóż - warunki gdy robimy zdjecia są takie jakie są i często uniemożliwiają uzyskanie perfekcyjnego zdjęcia. Ale i tak zdjęcie robi bardzo dobre wrażenie.
Czy słusznie domyślam się że modelka była świeżo po przeobrazeniu z jeszcze nie do końca ukształtowanymi skrzydełkami?