helmuth , tutaj muszę się z Tobą połowicznie zgodzić. Słodki, jak pisałeś, ale wręcz przeostrzony kadr. Autor złapał ostrość w punkcie (może nie tam gdzie chciał, ale jednak). Ruchliwość malca i małe GO sprowokowała autora do zbytniej ingerencji w finalne foto, po prostu ratował je wyostrzając między innymi. Tak to widzę, ale autor zdjęcia tylko może opowiedzieć jak było. Sam jestem ciekaw ?
ale sam kociak - przesłodziak !!!! cudny jest