Jak by to był kosmita i była by to jego pierwsza fotka na ziemi to można by to zrozumieć że autor zdjęcia chciał się pochwalić i na takie elementy otoczenia jak gałęzie uwagi nie zwracał, ale to nie jest tej rangi postać - to dzięcioł. Chyba że to jedyny egzemplarz dzięcioła żyjący "luzem" na planecie, to przepraszam że się czepiałem
robtor - nie rozumiesz sytuacji. Ten dzięcioł jest bardzo trudny do sfotografowania, ciężko jest go zwabić, często jego fotki powstają przypadkowo, np. dzięcioła dużego mogę obserwować czy robić mu zdjęcia codziennie, czarnego raz rok albo kilka lat, i to tylko fotki dokumentacyjne. Tutaj wyszło ładnie, środowiskowo, nie atlasowo.
pzdr
pzdr