Mariusz, a czy próbowałeś podobne ujęcie w poziomie? Tak, żeby tego bandaża było dużo więcej i bardziej sugerował "odwijanie" - piruet. Nie wiem, jak to nazwać - takie jojo? Wiesz, o co chodzi. Chyba, że ja w ogóle nie w tą stronę łapię kontekst tej fotografii
sobie wymyśliła taki to będzie i już!