spróbowałeś tego czego próbuje prawie każdy w pewnym okresie focenia CYFRÓWKĄ -ograniczyć przepał do minimum albo się go pozbyć przez "odzyskiwanie świateł".
Jak zawsze prowadzi to do katastrofy bo jest przecież przedsięwzięciem skazanym na niepowodzenie.
Co widać i tu (obwódki na gałęziach i wyżarta ostra plama słońca).
Jak zawsze prowadzi to do katastrofy bo jest przecież przedsięwzięciem skazanym na niepowodzenie.
Co widać i tu (obwódki na gałęziach i wyżarta ostra plama słońca).