fotośmieć

Analogowa jakość ma swój klimat. Ale chyba nie wystarczy zrobić zdjęcie analogiem, żeby było fajne. Gdyby ten ktoś na zdjęciu był sławny, to myślę, że nadawałoby się to zdjęcie przez swój klimat do ilustracji biografii. Czasami łamanie konwensansów ( takich jak mocny punkt, nieśrodkowanie postaci, wypełnianie miejsca fotografii czymś sensownym a nie ścianą i wejściem) nadaje focie "to coś", ale chyba nie tym razem.

Ja to zdjęcie bardzo lubię.

To zdjęcie coś w sobie ma. Jak napisał przedmówca - gdyby miało jakąś historię, gdyby to był ktoś znany - pewnie nabrałoby wartości Ja to bym je przekadrowała trochę, pokombinowałabym aby wyglądało na mniej przypadkowe.

Ale ono jest przypadkowe po części. Byłem u kumpla, sami studenci, paliliśmy papierosy i dyskutowaliśmy, pamiętam, że tłumaczyłem im sens robienia zdjęć, ten gość miał coś ciekawego w twarzy i sfotografowałem go gdy wchodził do pokoju. Podoba mi się jego wyraz twarzy i klimat tego zdjęcia. Dlatego zdecydowałem się pokazać.

3 - Dobrze