2 - słabo ; generalnie mało się dzieje na tym zdjęciu; motyl malutki, kompozycja - 0, spory plus za bokeh , stąd ocena . Byłoby lepiej gdyby motyl zajmował więcej przestrzeni w kadrze, ale dobry bokeh to za mało. Generalnie nie zamieściłbym tak słabego zdjęcia w galerii. Stać Cię na więcej.
Witek dla mnie zdjęcie musi coś przedstawiać; zerkinj na nowe zdjęcie BUETHEN - to jest dla mnie dobra fotografia środowiskowa i przy okazji owad na pierwszym planie
Witek, rozumiem że, to Twój forumowy kolega, ale oceniłem takie jego zdjęcie, które mi się ewidentnie nie podoba, byłoby złośliwe z mojej strony gdybym w ramach odwetu skrytykował jakieś ładne zdjęcie autorstwa Kuby, których niewątpliwie ma sporo, ale to do nich nie należy. Skorzystałem jedynie z możliwości śmiałego wyrażania opinii. A co do znaczenia słowa "bokeh" to proponuję poczytać więcej na ten temat, a dopiero potem pouczać innych
To jest nieistotne czy to jest forumowy kolega czy też kolega w realu.Mniejsza z tym Obawiam się ,że wolałbyś nie sprawdzać mojej wiedzy.Tym samym upieram się ,że ładny bokeh nie jest wynikiem małej GO a płynnych przejść pomiędzy ostrym a nieostrym...a to wynika z konstrukcji optycznej obiektywu ilości listków mechanizmu przesłony itp.Obiektyw charakteryzujace się wyjątkowo brzydkim bokeh nawet przy zastosowaniu małej GO nadal będą fatalnie oddawały przejścia nieostrości i rozmycia i tego nie zmienisz.
OK, ale chyba się nie zrozumieliśmy. Napisałem powyżej, że zdjęcie ma ładny boked, ale to nie wszystko. Odparłeś na to, że mylę bokeh z GO ... to czy GO ma wpływ na bokeh nie poddawałem dyskusji. Natomiast wg mnie tam gdzie kończy się głębia ostrości zaczyna się bokeh i to właśnie oceniłem na tym zdjęciu - jeżeli ten obszar ktoś nazywa małą GO (widocznie tak uważasz) to jego sprawa. Tylko pozostaje pytanie czy słusznie posądziłeś mnie o mylenie bokehu z GO ...
nie wiem co to bokeh według definicji. dla mnie zawsze było to umiejętne rozmycie (pokazanie) obszaru poza GO. z tej odległosci i w tej skali GO jest jednak za małe i nie chodzi mi o pierwszy, dopelniający plan. sam bokeh też mnie nie ujmuje (oczywiście mz), ale ujmuje mnie w pewnym stopniu światło i nieco kadr, choć ten ostatni po przekątnej bym wolał. dla mnie jako fana motyli jest całkiem zjadliwe
Zdradzisz czym robiłeś i na jakich ustawieniach?