Zaryzykowałbyś ?
Widziałem tylko szaleńców balansujących nad samą krawędzią klifu,można powiedziec,że sam nim byłem,bo wykonując tą fotę,miałem tylko tyle miejsca po bokach,że starczyło jedynie na nogi tripoda i raczej nie starałem się wykonywac zbyt gwałtownych ruchów... Jak sądzę,tylko seagall'e mają dostęp nieograniczony.
3 - Dobrze - za helmuthem, i tak widać po ludziach na klifie jak tu jest potęga.
Jeszcze taki detal, wolałabym horyzont nie zlewający się wierzchołkiem skał.
Widziałem tylko szaleńców balansujących nad samą krawędzią klifu,można powiedziec,że sam nim byłem,bo wykonując tą fotę,miałem tylko tyle miejsca po bokach,że starczyło jedynie na nogi tripoda i raczej nie starałem się wykonywac zbyt gwałtownych ruchów...
Jeszcze taki detal, wolałabym horyzont nie zlewający się wierzchołkiem skał.