Kiedyś, dość niedawno poszedłem na taki 'modernistyczny dancing' z koleżanką. Pojawił się koleś z wypasionym sprzętem i równie wypasioną lampą. Robił wszystkim zdjęcia, które później wrzucił na stronę. Jakość po obróbce nie dorównywała moim wyplutym z telefonu. Tutaj jest podobnie, choć ciut lepiej. Nie stawiam 'fatalnie', bo nie chcę zniechęcać ale ani moment nie jest tu jakiś złapany, ani kolory, ani obróbka, ani świecąca twarz modelki. Kadr banalny ale to moim zdaniem i tak najmocniejsza strona zdjęcia :/

zdjęcie statywu z ludźmi w tle