bo to miejsce nie istnieje, bo to autoportret, bo to dystansu trza....codziennie mam ma placu kilkanascie maszyn, kazda wraca i rusza w swoja strone, zlecenia, trasa, przeładunki, port, kontenery... itp... nie da się na powaznie, bo kaftan....
nie, sorki. poprostu mój braciszek jeździ faktycznie na tirach, i poprostu nie zdążył na koniec naszego Taty. Sorry , ale każde foto, nie wiem... Przepraszam
chyba urodziłeś się z photoshopem, a po nocach koszmarki się snią Oczywiście super choc moze ten tir byłby lepszy na jakieś polnej drodze? sam nie wiem.
Jeszcze rejestracja. Masz wyobraznie, acz kolwiek nie zazdroszcze ci snow