zrobiłem to zdjecie jakoś w lutym, godzinę przed zachodem słońca, to było po jakiejś śnieżycy i silnych wiatrach bodaj; szkoda tylko, że więcej chmur na tym zdjęciu nie złapałem...
na obiektyw był założony połówkowy szary cokin
co do cięcia, to owszem - jest sporo wody, ale bez niej kard straciłby proporcje a scena swoją głebię - tak przynajmniej mi się wydaje
na obiektyw był założony połówkowy szary cokin
co do cięcia, to owszem - jest sporo wody, ale bez niej kard straciłby proporcje a scena swoją głebię - tak przynajmniej mi się wydaje