chyba bym wolal kadr gdzie się nie odwraca - ale poza tym super

takich "nieodwroconych" rowerzystow widzialem juz dziesiatki, natomiast ten jest pierwszy, ktory patrzy za siebie i dzieki temu "robi" to zdjecie

W pierwszej chwili pomyślałam jak Ula, ale po następnej chwili stwierdzam, że k@czy ma rację

no pewnie i ma
ale ja jednak lubię od tyłu

Ula, ulaaaaaaa, ulalalaaaaa

No ale dlaczego patrzy przez prawe ramię, skoro łatwiej by było przez lewe... Eh... ci faceci i ich półkule...

wbrew pozorom to nie takie głupie zwykle jak patrzy się przez lewe to odjeżdża się w kierunku środka jezdni i łatwo o wypadek, jak coś jedzie z tyłu, a tak mając świadomość kulawego pobocza trzyma się podświadomie prostej tak sobie wymyśliłem

może jest leworęczny

a może zjeżdża z górki tyłem???