Galeria Olympusclub.pl

Nasze zdjęcia


złota śrubka / G10 35/3.5

2q.jpg 2a.jpg 1A.jpg 11aa.jpg 1~1.jpg 3m.jpg 2m.jpg 1m.jpg 11d.jpg

Komentarz 1 do 20 z 20
Strona: 1

k@czy   [18, Wrzesień 2011 at 05:49 PM]
:omg:
Lolita   [18, Wrzesień 2011 at 07:16 PM]
Pytanie
k@czy   [18, Wrzesień 2011 at 07:18 PM]
chyba wiem....
k@czy   [18, Wrzesień 2011 at 07:19 PM]
Dawno, dawno temu, tak bardzo dawno, że już nie pamiętam kiedy, w pewnej indyjskiej wiosce urodził się chłopczyk. Chłopczyk ten niczym nie różnił się od innych chłopców poza jednym drobiazgiem. Zamiast pępuszka miał… złotą śrubkę. Ujrzawszy to rodzice chłopca zafrasowali się wielce, po czym udali się do wioskowego bramina, by spytać go cóż może znaczyć to, że ich syn przyszedł na świat ze… złotą śrubką zamiast pępuszka. Bramin wzniósł modły do 33 milionów hinduskich bogów, lecz żaden z nich nie udzielił mu odpowiedzi.

- Doprawdy – rzekł, bezradnie kręcąc głową. – Nie wiem, czemu wasz syn urodził się… ze złotą śrubką zamiast pępuszka. Idźcie na pielgrzymkę do świątyni Mahadewa Śiwy w Waranasi, może przebywający tam słynni jogini i asceci powiedzą wam czemu ten chłopiec zamiast pępuszka ma… złotą śrubkę.

Rodzice chłopczyka ze zlotą śrubką zamiast pępuszka posłuchali rady wioskowego bramina, powędrowali do Waranasi, odprawili pudżę, czyli ofiarę nad brzegami Gangesu, wykąpali się w jego świętych wodach, cdn.
k@czy   [18, Wrzesień 2011 at 07:20 PM]
stracili majątek, rozdając jałmużnę tysiącom rezydującym w świętym mieście ascetom, lecz wrócili do domu z niczym. Nikt nie umiał im powiedzieć czemu dali życie synowi, który zamiast pępuszka miał… złotą śrubkę.

Mijały lata. Chłopiec dorastał, zaczął chodzić do jednej szkoły, potem drugiej, trzeciej, jednakże w każdej z nich czuł się nieswojo, ponieważ śmiano się zeń, gdyż zamiast pępuszka… miał złotą śrubkę. Daremnie pytał swych nauczycieli, świętych mężów, a nawet prowadzących jedną ze szkół jezuitów o to, czemu zamiast pępuszka … ma złotą śrubkę. Zrozpaczony postanowił zignorować ten problem, wyjechać do Anglii, studiować na politechnice i samemu znaleźć rozwiązanie zagadki. Tak też uczynił. Cóż stąd, skoro żadna z nauk, które pobierał nie przybliżyła go do rozwikłania tej tajemnicy. Zrozpaczony, bliski popełnienia samobójstwa wyszedł kiedyś na spacer i spotkał pewnego starszego pana, autora poczytnych ówcześnie opowiadań o detektywie Holmesie. Nie wiedzieć czemu zwierzył się mu ze swej boleści i .....
k@czy   [18, Wrzesień 2011 at 07:20 PM]
ze zdumieniem spostrzegł, że zamiast jak inni ryknąć śmiechem lub drwić z niego, starszy pan spojrzał nań przyjacielsko i rzekł z troską:

- Rozumiem, czemu się martwisz, chłopczyku. Niestety nie wiem czemu zamiast pępuszka masz… złotą śrubkę. Słyszałem wszelako, że w Indiach mieszka pewien słynny nauczyciel o imieniu Śri Śri Śri Nagananda Prabhupada Oshopatra, który zna wszystkie tajemnice świata. Jedź do niego i zadaj mu pytanie czemu zamiast pępuszka masz… złotą śrubkę.

I tak chłopczyk, który zamiast pępuszka miał… złotą śrubkę ponownie znalazł się w swym ojczystym kraju. Dotarłszy do Kalkuty wsiadł w pociąg i pojechał na północ, ku Himalajom, tam bowiem znajdował się aśram Śri Śri Śri Naganandy Prabhupady Oshopatry. Po miesiącu oczekiwania zyskał wreszcie łaskę audiencji u mistrza. Zoczywszy go skłonił się przed nim nisko, po czym zadał pytanie czemu zamiast pępuszka ma… złotą śrubkę. Usta mistrza zadrgały i z trudem ułożyły się w świątobliwy uśmiech, zaś jego oczy powlekła boska mgła życzliwości.
k@czy   [18, Wrzesień 2011 at 07:20 PM]
Mistrz przestał dłubać w nosie ( co miał we zwyczaju czynić w czasie codziennych darśianów i audiencji ) i rzekł zakłopotany:

- Chłopczyku, zaiste nie wiem czemu zamiast pępuszka masz… złotą śrubkę. Wiem jednak, że dwa dni drogi stąd znajduje się święta góra Nilgiri, której szczyt każdego dnia nawiedza wielki bóg słońca i blasku, Sawitar, który rozjaśnia nasze myśli. Idź tam i spytaj go czemu zamiast pępuszka masz… złotą śrubkę.

Zrozpaczony brakiem odpowiedzi chłopczyk wyruszył w stronę Nilgiri. Na jej wierzchołek dotarł trzeciego dnia, tuż przed zachodem słońca. Zwrócony twarzą ku zachodowi padł na kolana i wzniósłszy wysoko ramiona zawołał z rozpacza w glosie:

- O wielki boże słońca i światła, Sawitarze, który rozjaśniasz nasze myśli! Powiedz mi czemu zamiast pępuszka mam… złotą śrubkę.

Odpowiedziała mu cisza, jednakże chłopczyk nie rezygnował i im bliżej słoneczny dysk znajdował się zachodniej grani horyzontu, tym głośniej i rozpaczliwiej wołał:
k@czy   [18, Wrzesień 2011 at 07:20 PM]
- O wielki boże słońca i światła, Sawitarze, który rozjaśniasz nasze myśli! Powiedz mi czemu zamiast pępuszka mam… złotą śrubkę?!!

Słońce tymczasem zachodziło, niknęło już za widnokręgiem okryte czerwoną poświatą. Niemal tracąc wiarę, resztką sił chłopczyk wołał dalej:

- O wielki boże słońca i światła, Sawitarze, który rozjaśniasz nasze myśli! Powiedz mi czemu zamiast pępuszka mam… złotą śrubkę?!!

Nagle, gdy już ledwie rąbek słońca wystawał zza oblanych purpurą gór z jego skraja wyrosła wypustka. Wypustka wydłużała się, wydłużała coraz bardziej w kierunku chłopczyka. Nie była to wszakże żadna wypustka, lecz złota rączka, trzymająca w palcach złoty śrubokręcik. Rączka zbliżyła się do chłopczyka, przyłożyła złoty śrubokręcik do złotej śrubki, po czym zaczęła ją odkręcać. Odkręcała tak i odkręcała, kiedy zaś ją wykręciła to chłopczykowi dupa odpadła…
k@czy   [18, Wrzesień 2011 at 07:21 PM]
to chyba ta srubka......
jarmana   [18, Wrzesień 2011 at 08:41 PM]
bez względu na to jaki by nie był obraz, to jeśli zmusił tyle osób do obejrzenia go i sprowokował do napisania zgrabnej bajeczki tzn, że opłacało się go zrobić i pokazać. W końcu nie wszystko... nie wszystko złoto co się świeci Puszczać oczko
adambieg   [18, Wrzesień 2011 at 10:17 PM]
to nie jest śrubka tylko wkręt do drewna Puszczać oczko różnica jest zasadnicza...
Tomasz.G   [18, Wrzesień 2011 at 11:10 PM]
k@czy Śmiech
k@czy   [19, Wrzesień 2011 at 12:40 AM]
Dobra Matko Jarmano.... nie zrozumialas puenty tej opowiastki....
Niektore rzeczy sa po prostu do dupy....
jarmana   [19, Wrzesień 2011 at 01:02 AM]
Przewielebny K@aczy Ojcze... Ojciec mnie nie zrozumiał, więc wychodzi na to, że się wspólnie nie rozumiemy Śmiech
Mnie nie interesuje do czego kto to sobie wsadzi, czy do jakiej części ciała zakwalifikuje, ale komu ile się chciało w związku z obrazkiem Puszczać oczko
wanilia   [19, Wrzesień 2011 at 08:26 PM]
nie dam rady Kaczy...., normalnie nie dam rady ...... Śmiech Śmiech Śmiech
kurokial   [19, Wrzesień 2011 at 08:53 PM]
Śmiech Śmiech Śmiech Śmiech Śmiech Śmiech Śmiech Śmiech Śmiech







:omg:
Centus   [19, Wrzesień 2011 at 09:14 PM]
@Kaczy , Twoje opowiadanie jest rewelacyjne , przeczytalem je jednym tchem Puszczać oczko
a moze to jest srubka (wkret) ktora nam dokreca po wyborach ?
Centus   [19, Wrzesień 2011 at 09:18 PM]
poprzednie srubki i nakretki byly bardziej klimatyczne
ehosonda   [20, Wrzesień 2011 at 04:53 PM]
kaczy 5 przy najblizszej okazji Uśmiech
k@czy   [20, Wrzesień 2011 at 05:03 PM]
Dzieki wielkie, ale to nie moje opowiadanie Uśmiech
Kiedys byl taki kawal o zlotej srubce, a ktos sobie zadal trud rozwiniecia tego w calkiem zgrabna historyjke- ja tylko zacytowalem Uśmiech

Komentarz 1 do 20 z 20
Strona: 1

Dodaj swój komentarz
Anonimowe komentarze tutaj są zabronione. Zaloguj się Żeby dodać komentarz