Spacerując po łące napotkałem na kwiecie jednej z traw małego ślimaka. Niestety tło w żaden sposób nie dawało się ciekawie wykorzystać. Postanowiłem więc "przeprowadzić" modela i razem z badylem przeniosłem go na jeden z kwiatków w przydomowym ogródku. Delikatnie ułożyłem go na środku tak by płatki dały ładne tło. Efekt powyżej.
podoba mi się... a tytuł, trochę jak danie główne na dworskim stole
nie wiem czy przeprowadzka ślimakowi się spodobała i czy gustuje w takich kolorach, ale wygląda że się nie buntuje więc pewnie mu wszystko jedno. Mam nadzieję ze się nie rozmnoży i nie pożre całego ogródka
nie wiem czy przeprowadzka ślimakowi się spodobała i czy gustuje w takich kolorach, ale wygląda że się nie buntuje więc pewnie mu wszystko jedno. Mam nadzieję ze się nie rozmnoży i nie pożre całego ogródka