Galeria Olympusclub.pl

Nasze zdjęcia

Kliknij aby zobaczyć pełny rozmiar

Z dedykacją dla mistrza streetfoterki ;)

84.JPG kenia_373_1.JPG PB233766_1.JPG 137a.jpg 37.jpg 52.JPG P7120442a.JPG 48b.JPG 44_hdr.jpg

Komentarz 14 do 33 z 33
Strona: 1 - 2

Mysikrolik   [09, Listopad 2011 at 09:52 AM]
Z ostatnim zdaniem się zgadzam. Aczkolwiek uważam, że jeśli ktoś zaczyna to nie można za bardzo ostudzać jego zapału Uśmiech Ty piszesz o lansie na forum, a ja osobiście tego nie widzę. Foto jak foto - co rusz jest tu wrzucana streetfoterka różnego kalibru i jakości i tam jest cisza. O etyce był cały wątek zresztą. Powtórzę się - rozmawiamy o zdjęciu osoby, która się uczy i dla mnie to jest kluczowe. Nie każdy na początku drogi ma tak twardą pupę, by po takim komentarzu (nie mówię, że niekulturalnym, ale szorstkim) focić dalej. To moja opinia.
tropic   [09, Listopad 2011 at 10:03 AM]
...chyba zima idzie...komentarze coraz bardziej "mroźne"...każdy komentarz nawet negatywny powinien kreować działanie do dalszej pracy nad sobą...ale drobna pochwała na początku nie zaszkodzi !! Fajna fotka...
diabolique   [09, Listopad 2011 at 10:04 AM]
jest 6 opinii pozytywnych i 1 krytyczna, więc jakie ostudzanie zapału?
Czy wy przypadkiem nie przesadzacie z tą fotograficzną poprawnością? Dlaczego nie bierzecie w obronę z równą pasją innych, mniej ustosunkowanych forumowiczów, którym inni jadą dość bezwzględnie po fotach?
Mysikroliku, zawsze krytykuję fotografowanie osób niezaradnych życiowo BEZ UZASADNIONYCH PODSTAW. To pasożytowanie na ich poczuciu niskiej wartości (taki się nie odszczeknie, można być odważnym). Gdyby to było foto streetowe o każdym innym dowolnym temacie zapewne bym się nie wypowiedział.
deduch   [09, Listopad 2011 at 10:16 AM]
Bo fotka jest zwyczajnie dobra, a to szczerość twoich intencji można podważać. Zacząłeś od banalności tematu, a jak ci RC odpowiedział, dlaczego nie, nagle przerzuciłeś się na etykę. A tu też różnie może być. Prawdziwie biedni ludzie mający swój honor zarabiają zbieraniem surowców i tp. Nieraz takich widzę. Jak ktoś tak żebrze, wzbudza - delikatnie mówiąc - poważną wątpliwość co do swoich intencji. Ponadto, można powiedzieć że swoją postawą daje legitymację do focenia, staje się niejako częścią życia publicznego. Dla mnie ta fotka pokazuje klasyczny żebraczy PR. Natomiast rzeczywiście Lolita niepotrzebnie strzeliła focha, bo wystawiając to zdjęcie sama stała się częścią życia publicznego Uśmiech
TOKIN   [09, Listopad 2011 at 10:24 AM]
Nie stając po żadnej stronie - takie foto miałoby większy sens gdyby było częścią większego ...reportażu? Wtedy mogłoby się okazać czy ten człowiek z psem, to faktycznie niezaradny życiowo i potrzebujący pomocy, czy też... wręcz przeciwnie.... Z obrazka oraz w oparciu o własne życiowe spostrzeżenia jest mi trudno wyrokować.
Inna sprawa, że nie sam fakt "żebrania" moim zdaniem stanowi rdzeń tego zdjęcia, dla mnie rdzeniem jest.... pies. Uśmiech
Sama w swoim portfolio mam zdjęcia ludzi (prawdziwie!) poszkodowanych przez los - upośledzonych i niepełnosprawnych! i zdaję sobie sprawę, że każde z nich pojedynczo oraz bez odpowiedniego kontekstu wprowadzenia jest bez sensu, traci cały swój wydźwięk.
Na koniec - mnie ta para człowiek i pies zaciekawiła, nie wylewałabym pomyj na to foto, mając jednocześnie to co napisałam wcześniej na uwadze.
Pozdrawiam Bardzo szczęśliwy
TOKIN   [09, Listopad 2011 at 10:28 AM]
Aaa i jeszcze jedno - czasem człowiek dobrze ubrany, z komórką w ręku i laptopem pod pachą jest prawdziwie i głęboko nieszczęśliwy - też nie powinno się takich ludzi fotografować???? Puszczać oczko Pozory mylą. Często.
diabolique   [09, Listopad 2011 at 10:40 AM]
deduch, TOKIN, sęk w tym, że ja po prostu uważam, że macie prawo mieć swoje zdanie, odmienne od mojego. Szanuję je i nie podważam szczerości waszych intencji.
Nie znam Lolity, nie widzę więc podstaw do "nieszczerości" moich intencji, które zauważa deduch, no ale takie jego prawo. Uśmiech
TOKIN   [09, Listopad 2011 at 10:48 AM]
Spoko!
Ja tam nic o intencjach nie wiem, widzę jedynie niepotrzebną eskalację emocji. Nie staję po żadnej stronie, nawiasem mówiąc każdy z Was ma w moim odczuciu trochę racji.
Autorka niepotrzebnie od razu się nastroszyła po pierwszym komentarzu diabolique, potem....poleciało jakoś samo...?Puszczać oczko i było już tylko gorzej...Smutek
Założę się, że gdyby wszyscy tu obecni dyskutowałi o tym foto w świecie realnym, rozmowa przebiegałaby zupełnie inaczej!
epicure   [09, Listopad 2011 at 11:15 AM]
Ludzie nieszczęśliwi są stałym "elementem" naszych ulic. Wystarczy wyjść z domu i się rozejrzeć. Zarzut, że na fotografiach miasta przedstawia się takich ludzi jest tak samo absurdalny, jak zarzut, że na zdjęciach krajobrazu widać drzewka i rzeczkę, a na zdjęciach makro robaczki. Takie jest życie, tak to wygląda. Są fotografie, na których wszystko jest piękne i takie zdjęcia są fajne, bo pokazują coś, czego nie dostrzegamy. Są też zdjęcia, które pokazują rzeczywistość taką, jaka jest i to już tak pięknie nie wygląda, ale przypomina nam o sprawach, których nie chcemy dostrzegać. Lubię zdjęcia, muzykę, literaturę, która budzi niepokój i zmusza do refleksji, nawet jeśli wywołane przez nią myśli miałyby budzić niepokój. Taka jest fotografia uliczna.

Zdjęcia takie nie wyrażają żadnego stosunku do ludzi, których przedstawiają. Nie są żerowaniem na czyimś nieszczęściu, ani też nie są wyrazem troski o nikogo. Są po prostu tym, co każdy z nas by zobaczył, gdyby nie odwracał wzroku przechadzając się ulicami.
epicure   [09, Listopad 2011 at 11:21 AM]
A co do samego zdjęcia, to niestety akurat te mi nie podchodzi. Jest zwykłym pstrykiem żebraka, zrobionym z dystansu. Szkoda, że nie widać spojrzenia tego człowieka. Szkoda, że napis "Swarovski" nie jest widoczny w całości - dawałby ciekawy kontrast, kontekst.
Mysikrolik   [09, Listopad 2011 at 11:39 AM]
Spoko Diabolik ja szanuję Twoje zdanie. To co opisuję jest tym, jak ja odebrałam Twoją wypowiedź. Uśmiech Pozdrawiam
Rafał Czarny   [09, Listopad 2011 at 03:11 PM]
Epicure, skoro rozszyfrowałeś napis to znaczy, że kontekst jest wystarczająco czytelny.
mynameisnobody   [09, Listopad 2011 at 04:29 PM]
Uwaga!
Jestem nieszczęśliwy. -Naprawdę i głęboko choć nie pokazuję na zewnątrz.
Chcę zostać sfotografowany, fotografowany, portretowany , namalowany, opisany i wydany w formie książki kucharskiej.
Tylko jakoś żaden "fotograf" się mną nigdy nie zainteresował.
Mówicie że jak zacznę żebrać to się coś ruszy w tym temacie?
Proszę o pomoc!
mynameisnobody   [09, Listopad 2011 at 04:31 PM]
I od razu słowo do diabolique > jeśli się uda to nie życzę sobie "obrony" mojego wizerunku.
Ani innych aktów litości -żeby nie było nieporozumień.
TOKIN   [09, Listopad 2011 at 04:31 PM]
Tylko daj znać, że to Ty Puszczać oczko , bo ktoś obok może mieć fajniejszego psa albo czapkę Nabijam się
Lolita   [09, Listopad 2011 at 04:49 PM]
@ maynameisnobody, ja Ci mogę pomóc. Tak myślę... Tylko się ładnie ubierz i jeszcze ładniej zapozuj. Aha, i psa nie zapomnij wyczesać. Pstrykne Cię i potem lansa se w galerii zrobię. Bo przecie po to w końcu te foty robię Śmiech
Krakman   [09, Listopad 2011 at 08:55 PM]
Tak wogóle to człowiek decydując się "wystąpić" publicznie tak czy inaczej jak choćby w wypadku żebrania, to staje się osobą publiczną i jako taka podlega trochę innym prawom....... "wizerunkowym" Puszczać oczko
epicure   [09, Listopad 2011 at 09:01 PM]
Rafał Czarny, kontekst jest czytelny, ale kadr jest niedopracowany i tyle. Nie żebym był mistrzem dopracowanych kadrów, ale tutaj aż się prosi, żeby napis był w całości.
Lolita   [09, Listopad 2011 at 09:41 PM]
@ epicure, wiem... Uwierz mie, że kręciłam się parę minut z tego powodu. Nie było takiej możliwości Zakręcony
ahutta   [09, Listopad 2011 at 10:17 PM]
A mi się podoba. Osobiście to zawsze mam dylemat, czy robiąc zdjęcia postronnym ludziom na ulicy nie dostanę po pysku i jakoś zawsze odpuszczam Uśmiech

Komentarz 14 do 33 z 33
Strona: 1 - 2

Dodaj swój komentarz
Anonimowe komentarze tutaj są zabronione. Zaloguj się Żeby dodać komentarz