A ja widzę tylko "illy" bardzo dobra kawa;-) Mogę domyślać się Twojego zamierzenia- gościu nieźle naprany idzie sobie ulicą, wzbudza uśmiechy przechodniów, ogólnie poruszenie. Tylko, że tego na fotce nie widać, bo uchwycony jest tylko ułamek sekundy. Gbyby był jakiś wyraźny gest, mimika, emocje. Jak wypatrzyłem najpierw illy, ktoś inny zwróci uwagę na tego polskiego fiata rocznik 1973, full wypas jak na tamte czasy, a ten człowiek jest tylko tłem. Obróbka podkręcona ale w granicy normy dla tej foty.
Lubię streeterkę ale z tej nic nie moge wyłowić. Nie jestem pewien, czy chodziło Ci o ludka czy o fiaciora. Oba z potencjałem tylko, niestety, nie wykożystanym
-1 - Gorzej niz fatalnie. Zaczynajac od slabego pomyslu bo zdjecie nie prezentuje nic. Pierwszy plan nie jest wyszczegolniony, anarchia na zdjeciu, zadnego porzadku, nie zachowana zasada zlotego podzialu. Kadrowanie jest koszmarne, za malo miejsca nad glowa i pod stopami. za duzo miejsca z prawej, puste miejsce bez pomyslu. Chciales uchwycic Fiacika (sam w sobie fajny pomysl na fotke ale za slaby na to jestes) czy Twoj znajomy poszedl na spacer i chciales miec jakas pamiatke po nim ? Wykonianie jest koszmarne, robiles zdjecie otwieraczem do konserw, pudelkiem po pascie do butow czy condomem? Szum jest przedni, tak oczojebny ze szok. Widac ze jeszcze mu dziesione wywaliles bo ma swieze slady po skarpetkach.
nie wiem dlaczego ale to fota mi się zajebiście podoba i jej nie usunę, a chodziło mi w niej o przerysowanie i zestawienie tak wielkiego gostka "że aż się nie mieści" chyba ze 2.2 m z fiatem, który aż tak mały nie jest jak się na tej focie wydaje... ale to miało być widoczne na pierwszy rzut oka, szkoda
Sytuacja sprzyjała wykonaniu dobrego zdjęcia. Niestety nie została wykorzystana.
Już nic