Mysikróliczku - moim zdaniem - większa go uwidoczniła by nieogoloną brzydką mordkę i wszystko wystające pod nią - a wygląda to trochę jak szaszłyk tak więc to wielkie OKO wielkiego brata zrobiło się mocnym punktem fotki - a przecież takich punktów wyszukujemy na fotografii - ale mogę się mylić
Sławek, wiem co chciałam uzyskać, ale nie o to mi chodziło, tylko o pojęcie "GO".
Dzięki John, bo właśnie mi się myli z tą GO od niepamiętnych czasów - czyli większa GO by więcej wydobyła, a mniejsza mniej?
Tak GO - głębia ostrości, ostre jest tylko to co chcemy żeby było - nie dalej, nie bliżej w Twoim przypadku pasuje - jest płytka, krótka, mała jak kto woli - chociaż dla sławka za krótka - każdy ma swoje zdanie.
a ja tam bym wolał oczko ostre. sama GO nie obejmuje oka, więc albo za mała, albo ostrość nie tam gdzie powinna. oczywiście według mego gustu kadr ... jak kadr
3 - Dobrze, nic nowego nie powiem, szkoda że oko nie ma ostrosci, ale nie mi to krytykować , zapytam za to: jak to się stało ze się obiektywu nie wystraszyła? Mi wszystkie owady uciekają
Ładne [gratulacje, pewnie bylo trudno zrobic takie zdjecie - mi sie nie udalo ani spotkac takiego cudaka, ani nie wystraszyc trzydziestkapiatka owada... ;]]
fajna fotka, do tego w moim ulubionym kolorze
Dlatego nie oceniłem.
Dzięki John, bo właśnie mi się myli z tą GO od niepamiętnych czasów - czyli większa GO by więcej wydobyła, a mniejsza mniej?
I to jest najważniejsze.
a wazka żywa czy 'mrożonka'?
Zdjecie super ;d