MZ jest lepiej, ale podtrzymuje swoje zdanie. Niemniej jednak Twoje portrety mają nieprzeciętny klimat, pachną zakładem fotograficznym z prawdziwego zdarzenia - miłe przeżycia gdy ogląda się Twoje portrety. Chociaż być może ten komentarz powinien znaleźć się pod innym (lepszym) Twoim zdjęciem

Dzięki --pozdrówka

Bardzo mi się podoba, szczególnie poza, klimat. Nad oceną się zastanowię bo nie jestem jeszcze przekonany do cienia na policzku, na razie 4 . Pozdrawiam

droplet: Obecnie unikam jak ognia równego (przedniego) oświetlania twarzy. (brak cienia jest dowodem nieistnienia ) Niestety muszę tak oświetlać twarze przy zdjęciach do paszportów -- Lubię oświetlenie łagodne, ale cienie (ostre lub łagodne) tworzą przestrzenność bryły na zdjęciu--pozdrawiam

5 - Doskonale

5 - Doskonale

tak jest lepiej, ale wg mnie to jeszcze nie to... do tego wszystkiego po tym, jak rozjaśniłeś zdjęcie, tło rozszumiało się i rozplamiło

mariush: Rozumiem Twoje merytoryczne uwagi, ale wydaje mi się, że piszesz teraz jako "szumofob", gdyż używasz aparatu z lepszą (czytaj "droższą" matrycą . Dla mnie lekkie zaszumienie jest zaletą - odrzucają mnie wyglancowane, wazelinowe powierzchnie skóry z tych najlepszych matryc... Poza tym takie szumy nie są widoczne na papierze (a to jest mój produkt końcowy) ale powodują pewną (dla mnie naturalną) strukturę powierzchni... ---(wygładzanie uznaję jedynie na zdjęciach, które robi willow32 i inni, ale to nie moja bajka)---pozdrawiam

irek - zaszumienie zdjęcia studyjnego jest zaletą? Co ma do tego rodzaj aparatu czy matrycy, przy ISO 100 chyba trzeba bardzo się postarać żeby coś zasumiało

mariush: Mam na myśli szum niewielki... Jeśli sobie świecę nietypowo czyli NIE WYPEŁNIAM światłem całości, to pewne miejsca są niedoświetlone z zasady ---dla mnie ważne, że nie jest to kasza widoczna na odbitce papierowej ... Z drugiej strony kiedyś krytykowałeś typową robotę studyjną... czyżbyś przeszedł metamorfozę? --To żart bez złośliwości --- Świateł w studio mam dużo, ale celowo eksperymentuję, aby nie popadać w rutynę . I jeszcze dodam, że nie określam tych zdjęć nazwą "studyjne" Ja przy zdjęciach nie studiuję, tylko robię portrety w/g swojego gustu, które podobają się moim klientom, a także malarzom z zamojskiej galerii BWA
PS: Mam pytanie do innych, czy widzą na tym zdjęciu szkodliwy szum? --A może mariush ma jakiś super-sokoli wzrok ?

4 - Świetnie

5 - Doskonale