Bez fisha też tak można. Kwestia solidności i czasu.
Czy mi się zdaje czy coś się rozlazło na krawędzi sufitu po lewej (między godz. 9 a 10)?
PS. z dziesięć minut szukałem tego wskazówkowca...
OT: Wiem, że bez fisha tak można. Tyle, że ostatnio potrzebowałem 54 zdjęć na planetkę pokoju. Cała sferyczna + HDR ogródka 'pochłonęła' 141 zdjęć To nie bardzo ma sens, choćby ze względu na poruszające się chmury, liście, zmieniające się światło i przeszło godzinne czekanie na owoc pracy PTGui :p
olifant: rozumiem i współczuję. RE: jasne. Przez chwilę myślałem że w monitorze po lewej jest to samo, i zapachniało mi Escherem - ale chyba jednak nie .
Z ciekawością obejrzałem, podłoga jak dla mnie bez zarzutu, broni się wzorkiem. Jedyne czego się dopatrzyłem, to widoczne złączenie między witryną a portretem z czarnym tłem (na powyższym byłoby gdzieś na godzinie 7) - domyślam się że to krawędź panoramy. No i w rzeczy samej coś tam się leciutko na tej krawędzi sufitu dzieje? Tym niemniej, w panoramach jesteś Mistrzem. Pod cieniem lampy to autoportret ?
Pod "biurkiem bez monitora" są skuchy. Świeciłem takim wielkim kloszem jak w PSS Społem założonym na lampę. Zdjęcie poziome dało cień, zdjęcie podłogi rozbiło cienie od biurka. No i tam jest masa syfixów, których nie chce mi się poprawiać. Jak na akcję doraźną, niech sobie będzie.
Olifant, ano mam straszny bałagan.
Wanilia - jak powiedziałem żonie, że jest 9 września 2009 i prawie godzina 21:09 to krzyknęła "Ojej! Mój dr. Haus..." I tyle było z oglądania gadających głów.
podoba mi się, troszkę przeszkadzają mi nierówności elipsy po złożeniu (wokół pokoju)
jak to zrobiłeś? wygląda jak odbicie w lampie
Czy mi się zdaje czy coś się rozlazło na krawędzi sufitu po lewej (między godz. 9 a 10)?
PS. z dziesięć minut szukałem tego wskazówkowca...
Olifant, ano mam straszny bałagan.