Ja cię, jak dalej tak będzie szło, to całą galaktykę nam opanują...

Zigger spokojnie na razie odpuszczę im . Może znajdę sobie jakiś bardziej krwawy temat

w tych 'plenerowych' był jakiś klimat, nawiązanie, a tu niestety dno :omg:
Mam wrażenie, ze ubierasz lalki w papierowe sukienki, nie idź tą drogą, nie warto.

Sawa możesz mieć zdanie o tym zdjęciu jakie tylko chcesz bo jest to Twoje święte prawo i nikomu nic do tego, chociaż ja akurat takiego nie mam ale też nie uważam, że jest to coś co wyszło super. Chciałem po prostu przedstawić jakąś historię dla samej historii . Z drugiej strony jak nazwać pozowanie prawdziwych modeli? Też można to nazwać ubieraniem ich w papierowe sukienki . Z takiej formy nie zrezygnuję jedynie dla pleneru bo mi się to też podoba

Historia dla samej historii ... taaa...
Czarmaksie, pisząc o papierowych lalkach miałem na myśli to, ze te zabawy są wybitnie nieudane w porównaniu z efektem, jaki uzyskałeś w zdjęciach plenerowych - użycie określenia 'papierowe sukienki' miało cię naprowadzić że to zabawy jakie dziewczynki robią, przygotowując się do 'dużego życia', a ponieważ wcześniej już ubierałeś się w żorżetowe fraki,to to teraz to klapa, fiasko, klops, blamaż, dziadostwo, beznadzieja, fuszerka, kaszana, kicha ...