IMO, trochę niedopracowane.
Ściany można bylo wyprostować. Także pobawić się suwakami światło/cień albo zrobic HDRa i poprawic balans bieli.
Ten kadr ma potencjał ale tak jak jest, trochę mi nie leży.
Moze to tylko ja tak marudzę?
Albo, jeszcze bardziej "położyć" w trakcie robienia zdjęcia? Pomijam inne kwestie zakładając zawsze celowość działania. Jedynie o czym sie wypowiadam to mówię o sposobie innego kadrowania. Co zawsze moim zdaniem, i tylko moim może inaczej rozkładać akcenty. Większość fotografujących intuicyjnie korzysta z najsilniejszej kompozycji czyli centralnej. Kiedy przyglądam sie takim pracom to przemyka mi myśl, ze autor pokazała "co jest/było jego centrum świata". Mozę to być zauroczenie kawałkiem świata, osobą, rzeczą. Pomyślisz, przecież tak nie jest. Popatrz na życie. Najważniejsza osoba siada w centrum, najmądrzejszego uczniowie otaczają, czyli jest w centrum, mówimy - inne spray poszyły "na bok" czyli najważniejsza pozostała w centrum itd. Czy teraz się zgadzamy? Do zdjęcia. Moim zdaniem fotografujący dostrzegł urok miejsca. Nie stworzył sobie legendy. I dlatego w focie jest potencjał i czegoś brak. Kompozycja oparta na dwóch trójkątach, bardzo silna, ekspresyjna, centralnie zbieżna. Piękny pomysł z plamami światła na podłodze. Myślę, ze gdyby było ich trzy to automatycznie powstałaby "droga do piekła", z której nie ma odwrotu (z prawej strony ściana, i oszukańczy sufit, który swoją strojnością jest niedostępny, daleki a przez to zdradliwy. Bo za ta czarna plama wejścia nie wiadomo czy raj czy piekło? Naturalna czarna rama bardzo mi sie podoba.
Myślę, ze można było uklęknąć i zrobić jeszcze raz z niższej perspektywy oddalając zbieżnie sklepienie. Ale to moje zdanie. Uważam, ze zdjęcie jest interesujące, sam fakt, że wyzwala tyle emocji u oglądaczy jest nagroda dla autora. Strona techniczna bez komentarza.
Pozdrawiam
Ściany można bylo wyprostować. Także pobawić się suwakami światło/cień albo zrobic HDRa i poprawic balans bieli.
Ten kadr ma potencjał ale tak jak jest, trochę mi nie leży.
Moze to tylko ja tak marudzę?
Myślę, ze można było uklęknąć i zrobić jeszcze raz z niższej perspektywy oddalając zbieżnie sklepienie. Ale to moje zdanie. Uważam, ze zdjęcie jest interesujące, sam fakt, że wyzwala tyle emocji u oglądaczy jest nagroda dla autora. Strona techniczna bez komentarza.
Pozdrawiam
Potęga historii...podoba się.