Wbrew pozorom te sympatyczne zwierzęta mają wiele grożących im pod wodą niebezpieczeństw. Do podstawowych można zaliczyć miliony unoszących się w toni foliowych torebek czy półów i rybackie sieci. Zawsze po zakończonym nurkowaniu w kieszeni jacketu mam kilkanaście do kilkudziesięciu foliowych torebek wyłowionych podczas godzinnego nurkowania :/ to świadczy tylko o tym jak wiele tego typu smieci pływa w wodach przybrzeżnych Morza Czerwonego

Żółwie te są szczególnie wrażliwe na niesprzyjające warunki otoczenia i często zdarza się, że połykają unoszące się w wodzie torebki foliowe myśląc, że to meduza. na ogół kończy się to dla nich tragicznie czyli zatkaniem przewodu pokarmowego a w konsekwencji śmiercią...

dobrze napisane;
to wszystko tylko ładnie wygląda na filmach przyrodniczych; jak się widzi na własne oczy - zgroza; nie zwiedziłem wielu miejsc ale to co widziałem wystarczy - i na wyjazdach i u nas - śmieci, śmieci, śmieci...

A no niestety a śmieci to nie tylko syf, który gdzieś leży ale i przyczyna śmierci wielu zwierzaków... Ostatnio polarnicy w Hornsundzie wycinali renifera który się w jakiś syf zaplątał... Tak więc Panie i Panowie - nie smiecić a napotkane tałatajstwo w miarę możności zbierać