Klimat to coś, co się czuje, jakaś spójność, zespół czynników oddziałujących na odbiór, nadający charakteru. Tu na przykład widzę korytarz w sądzie. I pana bez krawata, nieogolonego, z wyciągniętą koszulą, z opaską. Plus lekko mydłowata obróbka, zgaszony kolor. Te czynniki tworzą klimat. Ktoś może odczuwać to zupełnie inaczej. Może wręcz nic nie odczuwać - wolność interpretacji

Klimat mówisz? Korytarz w sądzie i opaska na ramieniu.
Jeśli sąd, to sąd PRL-owski. Jeśli opaska, to powstaniec.
Doprowadzili go do sądu prosto z Powstania, jeszcze nie zdążył zdjąć opaski? Zbyt nachalny przekaz

A wedlog minie intencja rowna sie interpretacja, zrobilem 2 zdjecia wszystko trwalo 1 min. Czy przekaz tego zdjecia jest nachalny, ja mysle ze nie powstal dosc spontanicznie. Ale twoja interpretacja heluth jak najbardziej trafna.

Zawsze można się doszukać czegoś na nie. Oczywiście jeśli się chce Możemy brnąć w opowieści dlaczego ma tę opaskę. Może założył ją tuż przed wyrokiem jako demonstrację. Może to być nawet więzień polityczny w latach 70-tych, opaskę zawsze można założyć z jakiegoś powodu. Toć widać że czysta i wyprasowana, więc nie prosto z kanałów

@bufetowa: a widzisz! Ja z kolei widzę czekającego na godzinę "W" przyszłego powstańca i stąd uwaga o koszuli. Dlatego ocena wysoka "4"
jak wspomniałaś: " wolność interpretacji "

Wy tu o zdjeciu, a ja tam ciekaw prawdy jestem...

@k@czy: której?

No tej z prelekcji chyba...

Aa taa. Bo Wiesz prawda czasu, prawda ekranu, prawda wieku itd.

k@czy > ta z prelekcji, to na pewno jest jedynie słuszna prawda!

Foto na tak - takiej tematyki jeszcze nie doświadczyłem .

Nie ma jednej prawdy i chyba nigdy w takich przypadku nie ma prawa byc. Nie chce tu sie rozpisywac ale Pan Leszek prowadzi prelekcje na temat powstania nie wyglaszac swoich opini. Bo zeby moc cokolwiek mowic najpierw trzeba zaglebic sie w temacie. U nas Polakow czesto na opak, zbyt wiele dyskutujemy na tematy o ktorych mamy znikoma wiedze. Jesli ktos jest zainteresowany tym o czym byl wyklad (prosze w YT wpisac Leszek Zebrowski w Dublinie.

"Nie ma jednej prawdy (...)" - o racji mojszej czy twojszej już słyszałem. Widzę, że czas na "prawdę".

Ogólnie - fotka ciekawa. Pole do interpretacji duże.

Poszukalem, znalazlem i po godzinie belkotu na temat GW, Michnika oraz innych wylaczylem. Nie doczekalem do opowiesci o Powstaniu, o ile taka w ogole byla. A powinieniem juz wylaczyc po stwierdzeniu, ze "od czytania ksiazek sie w glowie miesza"... ale pomyslalem, ze pewnie cos zle zrozumialem i sluchalem dalej...
Przypomnialem sobie tez skad znam to nazwisko - to bydle zabralo mojemu dziadkowi legitymacje i uprawnienia kombatanta, bo wg. jego opinii 3 lata ganiania po lasach za bandami UPA to nie byla walka. Co to bylo, to szanowny pan Leszek nie raczyl juz napisac.
Generalnie zdjecie moze byc - trafnie tez obstawialem na lawke gdzies w kosciele, ale polityczna propaganda juz nie dla mnie.
PS
Szkoda czasu na jakiekolwiek opowiesci tego "Pana".

Red is Bad, Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.

Czuję pewien dyskomfort, bo powyższa dyskusja została niejako sprowokowana przez moje pytanie o okoliczności powstania fotografii i jeszcze pogrzebałem kijaszkiem w mrowisku pisząc o "prawdzie".
Tak jak k@czy (z którym nota bene rzadko się zgadzam) obejrzałem na YT część wykładu. Ja wytrwałem tylko 45 minut i mam żal i do prelegenta i do Ciebie, Maćka o stwierdzenie, że był to wykład o Powstaniu Warszawskim. Niestety część, którą obejrzałem dotyczyła tylko obrazu Powstania w propagandzie PRL i po 1989 roku. Na dodatek retoryka Pana Żebrowskiego nie różniła się moim zdaniem wiele od tej, którą krytykował. Nie wiem, jaką wiedzę o Powstaniu miałeś Maćku przed wykładem, ale mnie mimo niezbyt zaawansowanego wieku jakoś nigdy nie kształtowały opinie, które Pan Żebrowski przedstawiał, jako będące zagrożeniem dla prawdziewj wersji Powstania (szkalujące powstańców, przedstawiające jako morderców czy zdrajców). Podsumowując – nowej wiedzy o Powstaniu nie zdobyłem. Do Pana Żebrowskiego sięzniechęciłem. Pozostaje tylko bardzo fajna fotografia. Jedyny plus.

Fota naprawdę fajna, stąd ocena a Żebrowski niech będzie mężczyzną i spiernicza... gdzie teraz się leją? O do Doniecka. Zdobędzie trzy kaptury i pokaże że poza gadaniem bzdetów coś potrafi.

45 min to wstep do Powstania, a jaka jest moja wiedza coz mysle ze wieksza niz wiekszosci ludzi bioracych udzial w tej corocznej duskusji. Czemu upust dalem zadajc panu Leszkowi kilka konkretnych pytan(3.15:04) na ktore wydaje mi sie ani on ani nikt inny przed otwarciem archiwum ubeskiego nie bedzie w stanie odpowiedziec. Zamykajac temat dodam ze Leszek Zebrowski jest jednym z najwiekszych expertow odnosnie NSZ i Zolniezy Niezlomnych polecam jego publikacje.

"Zbrodniczy spisek w gimnazjalnej klasie
Zagraża państwu, w jego spokój godzi
Inspiratorów wkrótce wykryć da się
Wciąż niepoprawni Polaczkowie młodzi

TEN Levittoux był hersztem, jak się zdaje
Przez niego w dusze sączy się trucizna
Śledztwo prowadźcie zgodnie ze zwyczajem
W mig się przyzna, prędko się przyzna

Drogi panie Levittoux, prawdę wyznać chciej
Gdy wspólników podasz tu, sercu będzie lżej... Czesc i chwala bohaterom !!!

W weekend spróbuję wysłuchać całości. Moje zdanie napiszę na priv, bo tutaj w sumie to o zdjęciu powinno być więcej.

Może Autor by wywalił całą dysputę do wątku, a tu zostanie miejsce na oceny.