Dla wszystkich z poza Krakowa !!! to nie są dorożki , tylko landa.. (jakoś tak się nazywają) Dorożki małe, z rozsuwanym zadaszeniem, w kolorach Forda T zniknęły w latach 70-tych To o nich Gałczyński pisał. Nie o tych potworach jeżdżących obecnie i tratujących ludzi. Chodź fiakry ... całkiem całkiem wyrosniete.
Sympatyczna pocztówka.
No i szacun za biel - trzyma poziom.