Jackiego 5min na razie się skończyło. To ujęcie z dzisiejszej wycieczki w kierunku Rozewia. godzina coś 15:30, ciemno, szaro, pochmurnie... Teraz czas powrzucać inne eksperymenta, cobyście nie powiedzieli, że tylko psinie zdjęcia robię.

Jeszcze 240 dni i będzie ładnych 10 sekund tego filmu z biegnącym pieskiem.

Oj powiem Ci, że Jackie ma więcej filmów niż fotek... Na filmie jest zabawniej, aczkolwiek w moim sprzęcie Focus jest manualny i na filmie ciężko ostrość przy otwartej dziurze utrzymać, ale grunt to ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć, nawet na spacerach, potem w pracy nic Cię nie zaskoczy...

Trochę nudą wieje z piętnastym ujęciem Twojego słodkiego psa w centralnym kadrze i chaotycznym, nic nie wnoszącym tle.

A po co Ci tło, skoro chodzi o psa i jego skok? Dla mnie nudą wieją zdjęcia studyjne, a jakoś o Tym nie wspominam. Co do kadru, to tylko konserwatyści trzymają się podziału. Każdy ma jakiś obiekt, który lubi. Jeden ma swoją dziewczynę, żonę i jej pstryka fotki... ja mam swojego paszczura...

Fajnie złapałeś skok. Uwagami się nie przejmuj - każdy ma jakiś ulubiony temat. Moja suka też ma więcej zdjęć niż cała rodzina razem wzięta

"A po co Ci tło, skoro chodzi o psa i jego skok?" o podstawowe kompozycje fotografii, oglądając twoje zdjęcia widzę że mało czytałeś na ten temat.

Czytałem panie wiele, przeczytaj mój post wyżej, postaraj się go zrozumieć, potem się wypowiadaj. Jak na każdym forum, tak i tutaj znajduje się kącik wzajemnego poklepywania się po tyłku. Skoro zrobiłem tak te zdjęcie, to oznacza, że taki miałem zamiar - i nie przesunę obiektu ani w jedną, ani w drugą stronę, bo tak ma być, bo tak się robi. Tło w tym przypadku, chociaż rozmazane mogłoby odwrócić uwagę od zamierzonego obiektu.

Dobrze, że Tarantino i kilku jeszcze innych Twórców nie trzymało się na siłę kompozycji ustalonej wcześniej, nie mielibyśmy wtedy tylu fajnych produkcji.

Jakaranda -> ja się absolutnie nie przejmuje komentami, są po to by se pokomentować. Z drugiej strony, zawsze zaglądam na galerię komentującego i widzę, czy to co mówi poparte jest chociaż trochę jego własnymi dokonaniami, bo teoretyków zawsze są setki... gadać by gadać

a jak tak patrzysz na te galerie, to na co zwracasz uwage? co oceniasz wedle wlasnego uznania? co cie przekonuje do takiego, a nie innego zdania? pytam z czystej ciekawosci.

Głównie patrzę proszę Pana na całość, czyli tzw. oględziny ogólne. Potem zastanawiam się, co jest tematem. Potem patrzę na jakość przekazu, na końcu dumam, jak ja bym dany temat, kadr zrobił. Poza tym widać od razu, kogo opinie można brać na poważnie, a które nie. Widać kto odrobił lekcje, a kto tylko powtarza zasłuchane informacje, nie potrafiąc tak naprawdę ich pojąć. Ocena - zawsze jest według własnego uznania, poparta osobistymi preferencjami, doświadczeniem, dlatego w niektórych przypadkach i u niektórych widać jak różne są zdania osób na dany temat. Oceny zawsze są w większej mierze subiektywne jak obiektywne. Zdjęcie, film, czy muzyka powinna od razu (pierwszego rzutu) zainteresować - wtedy jest dobra, potem już tylko pozostaje ocena warsztatu i umiejętności. Co do zdjęć to ważne jest też z czym mamy do czynienia, czy jest to scena "ustawiana" czy typowo "reporterska". Jak jest czas na ustawianie, to warto się ustawić, tam gdzie liczy się chwila - takiej możliwości nie ma i zdjęcie trzeba ocenić inaczej.

He! He! Coś jak Batman