Salvadhor > z tej strony powiadasz ... Co do przytoczonej płyty i flagowego utworu > jedyne czego można żałować to fakt, że w tamtych czasach nie było dobrej jakości cyfrowego sprzętu rejestrującego nagrania > wielokrotne dogrywanie kolejnych instrumentów na tą samą taśmę niestety zaszumiło nagranie i zjadło wiele jakości. Ale dla niektórych - w tym dla mnie - dodaje to smaczku tej kompozycji. Abstrahując od piękna muzyki > krówki to doskonałe modelki, ochoczo pozują wgapiając się w fotografa ciepłym, spokojnym spojrzeniem. Polecam
A ujęcie od strony 'atom heart...' też masz ?