ja mam pytanie... jak ty ostrzysz tymi manualami? przez wizjer na matowce, czy na LV (zoom na LV?) i czy z ręki te styrzały czy statyw?

4 - Świetnie

ostrze przez ten d... olkowski wizjer, mam pierscieńprzejsciowy z potwierdzeniem ostrosci, ale on nie zawsze sie sprawdza. W dobrym swietle jest git, ale jak swiatelko zawodzi to i potwierdzenie ostrosci dziwnie dziala

Kolory znakomite.Swiatło juz nie bardzo.Ciut za dużo sie dzieje.

nie ciekawe

nie, ciekawe czy nieciekawe leszku bo to zasadnicza różnica przynajmniej dla mnie

4 - Świetnie

Trochę niespokojne, ale podoba mi się.

jak przez wizjer to szacum, rispekt, czy jak to inaczej nazwac ja na E-30 czasem sie myle a mam pare takich fajnych oldskulowych OM-ek..

A ja se pomerdalem suwaczkami,nie gladzilem,nie odszumialem,tak sie tylko pobawilem,zeby spokojniej mnie bylo
h t t p : // imageshack.us / f/542 / 1318797549346. jpg/

4 - Świetnie

a ja lubię tą niespokojność tego zdjęcia

poza tym, ze mi sie podoba, to tera widze, ze dziwnie wyszedl cien od nosa.. wiem swiatlo zastane (chyba?), ale jakos dziwnie to wyglada

juz nie pamietam czy to bylo swiecone blendą czy nie, owszem dziwnie wygląda, a najgorsze ze nie potrafiłam tego "wymiziać" w Ps-ie...Moze jakies sugestie?

Tylko jedna: ustawić lepiej modelkę "przed". Mizianie w Ps-ie zawsze zaowocuje sztucznością. Nie jestem znawcą historii sztuki, ale mam wrażenie, że nawet malarze dbali o odpowiednie oświetlenie w trakcie powstawania pracy, chociaż mieli większe możliwości "PSucia" portretu (bo już w trakcie jego powstawania)
Po prostu czasami lepiej pogodzić się z faktem, że zdjęcie nie wyszło niż manipulować nim na siłę. (nie mówię tu o TYM akurat zdjęciu, to uwaga natury ogólnej)

Ale Swiatlo gorno boczne to jedno z rodzaju oswietlenia i nie mozna mowic,ze jest ono niedobre.Czy sie komus tu ono podoba czy nie to indywidualna sprawa.Nie robmy chin w portrecie,nie kazdemu pasuje niebieski mundurek.
Fotograf napewno ustawia modelke wg jakiegos scenariusza do zdjec.My amatorzy pozwalajmy naszym dziewczynom pozowac bardziej naturalnie i spontanicznie.
A po ostatnie to zadna modelka nie zgodzi sie pozowac amatorowi.Ja rozumiem,ze nasze ego rosnie jak mowimy,ze focimy modelke.Jednak modelki nie bardzo sie chwala tym,ze fotofrafowal je jakis amator.

nie chodzi o usuniecie tego cienia, ale o jego złagodzenie. bo teraz wyglada jak narysowany , ten na szyji również. Nie koniecznie mizianie w Psie i sztuczność końcowa tego miziznia jest z gruntu zła, niektórzy tak lubią "śtucznie". Mnie bardziej chodzi o umiejętność "miziania" by wyglądało to nieco łagodniej, ale niekoniecznie naturalnie

Co kto lubi, rzecz jasna, ale nie wyobrażam sobie, że łagodzisz cienie nosa, pod szyją a ostre cienie chusty, ręki itp. zostają. Wyglądałoby to bezsensownie, gdy w jednym miejscu jest łagodne zacienienie, a 20 centymetrów niżej mocno rzucony cień chusty na lewą stronę szyi. To miałem na myśli pisząc o "sztuczności".

a idź Ty diable ... Ok masz rację...ale nie do końca mozna zlagodzić wszystkie cienie

Pewnie,ze mozna.Jednak przed foceniem trza bylo dac dwie dychy na fryzjera,zeby uczesal i polakierowal,bo na wietrze jak by piorun w rabarbar trafil