Poprzednie przeszlo bez echa-myslisz, ze tym razem bedzie inaczej?
Poza tym taka forma zyczen do mnie nie dociera.

0 - dla mnie masakra .... forma nie przemawia, dlatego nie oceniam. Wybebeszanie ryb to konieczność wynikająca z tradycji, wczoraj to przerabiałem, a nie forma artystyczna.
Nie dla mnie taka umywalka .
Wesołych świąt

ja ich nie wybebeszałem, tylko utrwaliłem- nic nie oceniam ani nie neguję, jak kogoś uraziłem - przepraszam

spokojnie danmacz są świętą i ta forma widać ludziom nie pasuje, ot co.... dlatego małe zainteresowanie.

nie przejmuję się tym specjalnie

tak często bywa 'na zapleczu świąt'... mnie nie uraziłeś, zdjęcia to nie tylko kwiatki, czasem trzeba pokazać i szarą rzeczywistość... dyżurny temat cierpienia karpi wraca co roku i tylko od nas zależy w jaki sposób zakończą one żywot zanim trafią na wigilijne stoły. zdrowych i pogodnych Świąt.

Skoro sie nie przejmujesz, to po co wstawiasz drugi raz to samo?

to nie jest to samo, tamto mi nie leżało- to inne zdjęcie tego samego motywu

a mi nie lezy ani to ani tamto...

można by to podpiąć pod reportaż o corocznej ogólnokrajowej masakrze tysięcy bezbronnych i niewinnych karpi na masową skalę...

Zdjęcie jak zdjęcie, moim zdaniem, jak jesteś tak bardzo do tych ujęć przywiązany to wstaw je sobie na pulpit.
Natomiast połączenie go z życzeniami świątecznymi dla nas - to to już jest niesmaczna prowokacja...
Zastanawiam się, czy nie można było lepiej doświetlić prawej strony by wyeliminować te paskudne cienie, może blendą albo drugą lampką ? Poza tym przepaliłeś lampą na centralnej tuszce.

przyszło komuś do głowy że my tu mamy dzieci które lubią zdjęcia z tatą czy mamą oglądać? Pomijam kwestię braku smaku ale za chwilę zaczniemy wrzucać zdjęcia z rzeźni. Może ktoś z forumowiczów pracuje w prosektorium? To by były foty! Mam wrażenie, że kolega brak umiejętności i wyobraźni kompensuje takimi właśnie kwiatkami. Kolejny dowód na to że jak małpie dasz aparat to też fotę cyknie. Szkoda gadać.
Wesołych! :omg:

w tej formie na wielkanoc zapodaj np. kurczaczki i kaczki w wersji hard, wrzuć coś w międzyczasie w ramach schabowego i boję się Twojej propozycji na pierwszy listopad. :omg:

wiecie co, przesadzacie- nie porównujcie tradycji z nekrofilią

Za wikipedią:
Nekrofilia (gr. νεκρός – martwy, φιλία – miłość; ang. necrophilia; inne nazwy: tanatofilia, nekrolagnia) – zaburzenie preferencji seksualnych; stan, w którym bodźcem stymulującym seksualnie mogą być jedynie ludzkie zwłoki. Skłonność ta może być jednak wygeneralizowana do wszystkich obiektów, które danej jednostce kojarzą się ze śmiercią bądź zwłokami (np. śpiące osoby).

O przypadkach nekrofilii wspominał już Herodot, choć sama nazwa została wprowadzona przez H. Guislaina w połowie XIX w.

* Jest szczególnym rodzajem fetyszyzmu, w którym rolę fetysza odgrywają zwłoki ludzkie.
* Zaburzenie to może być skojarzone ze skłonnościami sadystycznymi.
* Trzecią grupę osób, u których można diagnozować nekrofilię są osoby zawodowo kontaktujące się ze zwłokami, dla których profanacja zwłok może być wynikiem głodu seksualnego lub zastępczym działaniem seksualnym. Rysy nekrofilne mogą przejawiać się w skłonności do praktyk ze śpiącymi lub nieprzytomnymi (cechy tanatofilii). Profanacja zwłok w celach seksualnych może wiązać się także z: alkoholizmem, deficytem intelektualnym oraz zaburzeniami psychicznymi (jak schizofrenia czy nerwica natręctw).

W 1959 r. Spoerri zebrał 47 przypadków nekrofilii opisanych w całej literaturze światowej, z czego 3 nekrofilii właściwej czyli spółkowania ze zwłokami. Z terenu Polski znany jest przypadek Edmunda Kolanowskiego, m.in. profanującego wykradzione zwłoki poprzez wycinanie ich narządów płciowych, mordercy trzech kobiet, skazanego na karę śmierci w 1986 r.

Jogi - taki sam widok czeka dziecko, które wejdzie do kuchni,
pewnie padnie hasło "fuuujj" ale raczej uszczerbku na zdrowiu to nie spowoduje..
Twoje porównanie do małpy i nawiązania do nekrofilii równie niesmaczne jak widok na zdjęciu,
ogólnie nie rozumiem tego "oburzenia" - nie jest tajemnicą,
że rybę się hoduje po to by ją zabić, a później zjeść.
Zdjęcie mające być prowokacją, na mnie nie działa, bo karpi nie jem,
ale sprawdziłoby się w jakimś reportażu.. (drażnią mnie te trzy otwory? po lewej)

Nie ja nawiązałem do nekrofilii, czytaj uważnie. Zresztą nie wiem co te karpie mają do nekrofilii (autor pewnie też) dlatego podałem mu definicję, żeby sobie termin przyswoił.
Czym innym jest zabijanie karpia a czym innym robienie z tego przedstawienia. Jest również faktem że pewne obiekty są ładne inne przeciwnie ale to jest po prostu niefotogeniczne. Mało mam wymagań co do tego forum ale mam prawo spodziewać się, że jeśli usiądę z dzieciakiem na kolanach by pooglądał z tatą zdjęcia to będzie bezpieczny i nie dorobi się jakiejś traumy. Ta fotka przedstawia masakrę a nie rybki w puszce i proszę nie dyskutujmy o dziecięcej wrażliwości bo jest różna tak jak różna jest wrażliwość osób dorosłych, czego przykładem jest ta dyskusja.

PROSZĘ PAŃSTWA ŚWIETA!!! PAX, PAX między chrześcijany.

Jestem w stanie zrozumiec punkt widzenia obu stron dyskusji, ale uwazam ze tytuł tego zdjęcia jest mocno przewrotny i buźka mi się uśmiechnęła jak go przeczytałem:) Ale faktem jest że na takie zdjęcie najlepiej rzucić okiem, a potem szybko zapomnieć.

4 - Świetnie. Komentarze wyżej - warte antologii.