Mikrosesja miedzy ubieraniem a ślubem w iławskiej "czeczenii".
Powie mi ktoś jak to jest, że z ciągu 30 seuknd spod ziemi wyrasta gromada podwórkowych łobuziaków?
Więcej na www.mariuszsarzynski.pl
Mam wrażenie, że z każdym zdjęciem coraz bardziej gonisz w piętkę.
Fotki może i ciekawe, na pewno oryginalne, jednak moim zdaniem (moim zdaniem powtarzam, a przecież mogę się mylić) coraz bardziej gonisz za oryginalnością niż fajną pamiątką. Jak dla mnie to droga donikąd. Główny motyw zdjęć slubnych znika ci coraz bardziej z oczu. Pracujesz na swoją markę a nie na potrzeby młodych. Tak to widzę.
Wiem, miałem nie pisać pod twoimi fotkami, ale w końcu otworzyła mi się jakaś klapka i zrozumiałem czemu mi się te zdjęcia nie podobają. Więc to tak tytułem podsumowania.
pozdro
myślę, że i Mariuszch, oraz Ty, każdy pracuje na swą markę. każdy kopiuje, badź chce być kopiowanym. ja ślubnych nie mam jak autor prezentuje, wiem że nigdy reportu nikt jak Ty nie zrobi.
diabolik - przenikliwość twoja nie zna granic; na podstawie ułamka procenta zdjęć, które z jakiś powodów* decyduje się pokazywać na forum, oceniasz moją fotografię ślubną "po całości". Może warto zacząć grać na giełdzie?
Za godzinkę pokażę "pełny materiał" ze ślubu tej pary w swoim wątku - czy będę mógł prosić cię o obejrzenie i powtórzenie tego, co tu napisałeś pod tym materiałem?
* głównie pychy... staram się pokazywać tylko te zdjęcia, które w moim przekonaniu są inne, wyjątkowe i świeże - przynajmniej dla mnie.
mariush, nie ma we mnie ani krzty przenikliwości. Oceniam zdjęcia które tu pokazujesz, żadnych innych. Nigdzie nie napisałem "po całości", zawsze staram się odnosić do zdjęcia, o którym piszę, ew. do serii pokazanych NA FORUM zdjęć. Wybacz, że nie mogłem odnieść się do zdjęć, których mi nie pokazałeś...
"moim zdaniem coraz bardziej gonisz za oryginalnością niż fajną pamiątką. Jak dla mnie to droga donikąd. Główny motyw zdjęć slubnych znika ci coraz bardziej z oczu. Pracujesz na swoją markę a nie na potrzeby młodych." - to jest opinia "po całości" a nie na temat konkretnego zdjęcia
Fotki może i ciekawe, na pewno oryginalne, jednak moim zdaniem (moim zdaniem powtarzam, a przecież mogę się mylić) coraz bardziej gonisz za oryginalnością niż fajną pamiątką. Jak dla mnie to droga donikąd. Główny motyw zdjęć slubnych znika ci coraz bardziej z oczu. Pracujesz na swoją markę a nie na potrzeby młodych. Tak to widzę.
Wiem, miałem nie pisać pod twoimi fotkami, ale w końcu otworzyła mi się jakaś klapka i zrozumiałem czemu mi się te zdjęcia nie podobają. Więc to tak tytułem podsumowania.
pozdro
diabolik - przenikliwość twoja nie zna granic; na podstawie ułamka procenta zdjęć, które z jakiś powodów* decyduje się pokazywać na forum, oceniasz moją fotografię ślubną "po całości". Może warto zacząć grać na giełdzie?
Za godzinkę pokażę "pełny materiał" ze ślubu tej pary w swoim wątku - czy będę mógł prosić cię o obejrzenie i powtórzenie tego, co tu napisałeś pod tym materiałem?
* głównie pychy... staram się pokazywać tylko te zdjęcia, które w moim przekonaniu są inne, wyjątkowe i świeże - przynajmniej dla mnie.