Moim zdaniem spaliłeś dwa razy: zamieściłeś w dziale ocena zdjęć tą fotkę, tylko niewykadrowaną - 1-szy błąd, bo sam motyw aż się prosił o cięcie no i teraz wykadrowałeś ale dałeś winietę, która moim zdaniem tu odpada . Mimo to fotka - złapany kadr jest świetny.
Pzdr
Odpowiadając na twoje pytanie VonGregorius: winietka jest do kitu. Druga sprawa, że może w tej akurat fotce nie bardzo winieta pasuje. Mi się winieta podoba najbardziej na fotkach gdzie jest ona wokolo jakiejś sytuacji bardziej zacieśnionej wokół jakiejś postaci. Nie wiem czy nie zamieszałem
Pomijając już te rogi zdjęcia/wineta/ ma ono klimat-coś z lat mojej młodości, facet w prochowcu ogląda sobie okno wystawowe z innego świata, wypisz - wymaluj lata siedemdziesiąte ub. wieku : Poznań ul. Armii Czerwonej/ Obecnie chyba św. Marcina?/ , ot tak mi się skojarzyło z autopsji/mieszkałem wtedy w Poznaniu/. VonGregorius , dziękuję Tobie za tę fotkę bo wywołało wspomnienia. Ponieważ jest to zdjęcie z gatunku podchwyconych, to oceniam je jako dobre.
Pzdr