CRX tak od serca - życzę Ci takiej zabawki ale w rozmiarach 1:1

A dziękuję Ci Persie z całego serca i ja Tobie oraz wszystkim też życzę tego samego a nawet jeszcze fajniejszego. U mnie na dzień dzisiejszy jest to mało realne marzenie ale podobno marzenia potrafią się spełniać - czasami . Chociaż jeżeli mogę po kaprysić to prowadziłem najmocniejszą Panamerę i nadal wolę wrażenia po prowadzeniu Ferrari. No i w Ferrari ten "lans" z "samouwielbieniem" oraz radość z jazdy normalnie nie do opisania haha . Fakt, że jest to głupie oraz dziecinne co napisałem ale autentycznie masz wrażenie, że żyjesz i że marzenie siedzi z Tobą na fotelu pasażera uśmiechając się do Ciebie pełną gębą